Do parlamentu Czarnogóry trafił projekt ustawy o wolności wyznania. Setki serbskich księży i mnichów protestowało w związku z tym 24 grudnia w Podgoricy, podczas  poselskiej debaty nad dokumentem . Policja zablokowała centrum miasta i dostęp do gmachów  rządowych.

Projekt nowej ustawy, zakłada obowiązek rejestracji wszystkich religijnych ośrodków i obiektów, które kiedyś należały do królestwa Czarnogóry przed powstaniem  Królestwa Serbów, Chorwatów i Słowian w 1918 r. Wspólnoty religijne by zachować mienie , będą musiały  przedstawić wiarygodne świadectwa własności sprzed tego roku. Serbski Kościół Prawosławny uważa , że za nowym prawem kryje się  próba  odebrania przez państwo  dóbr kościelnych.

Po proteście, duchowni odprawili mszę  w cerkwi Zmartwychwstania Chrystusa w Podgoricy i podpisali oświadczenie, w którym zobowiązali sie  bronić kościoła. Biskup Metody oznajmił , że projekt ustawy jest sprzeczny z konstytucją i zapowiedział zwrócenie się w tej sprawie do  międzynarodowych instytucji. Serbskich duchownych poparł  opozycyjny Front Demokratyczny.

Serbska Cerkiew Prawosławna jest główną cerkwią  Czarnogóry i posiada na terytorium kraju 66 średniowiecznych klasztorów oraz kilkanaście cerkwi.

Mniejsza, lokalna  Czarnogórska Cerkiew Prawosławna nie została uznana przez inne kościoły prawosławne  regionu.

Mimo protestów czarnogórski parlament nie przerwał debaty nad nowym prawem

Źródło: Reuters.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium