Mołdawia jest krajem neutralnym i nie będzie częścią żadnego bloku wojskowego – powiedział w wywiadzie dla rosyjskiej gazety „Izwiestia” prezydent republiki Igor Dodon, powołując się  na  rzekomą opinię „większości obywateli”. Wywiad ukazał się 17 maja.

Prorosyjski szef państwa zapewnił, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż po wyborach parlamentarnych, w Kiszyniowie zostanie zamknięte Biuro Łączności NATO, otwarte wbrew woli prezydenta w grudniu ubiegłego roku.

„Sojusz Północnoatlantycki jest zainteresowany Mołdawią, ponieważ chce jak najbliżej dotrzeć do granic Federacji Rosyjskiej” – wyjaśnił Dodon.

Przypomnijmy, że wybory parlamentarne w Mołdawii odbędą się  jesienią 2018 roku. Prorosyjska Partia Socjalistyczna prezydenta Igora Dodona zdecydowanie prowadzi w sondażach. Obecnie w Mołdawii trwa konfrontacja prorosyjskiego prezydenta z prozachodnią większością parlamentarną.

Źródło: Deutsche Welle

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium