Mołdawia nie zamierza płacić za gaz, dostarczony przez Rosję do samozwańczego Naddniestrza. Poinformował o tym 4 czerwca prezydent Mołdawii Igor Dodon w wywiadzie dla NTV-Mołdowa.

„Istnieje ryzyko, że od nowego roku możemy pozostać bez rosyjskiego gazu. Wszyscy wiedzą, że dyskutowana jest kwestia wstrzymania przesyłu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Spróbujemy rozwiązać ten problem za pośrednictwem innych źródeł, choć będzie to trudne. A ponieważ Naddniestrze nie będzie w stanie odbierać rosyjskiego gazu za darmo, sytuacja w regionie zmieni się radykalnie”- powiedział prezydent Mołdawii.

Szef państwa przypomniał, że umowa pomiędzy Kiszyniowem i  Gazpromem w sprawie dostaw gazu do Mołdawii kończy się 1 stycznia 2020 roku, a obecny rząd „nawet nie myśli nad tym, jak podpisać nowy kontrakt”.

Źródło: Blackseanews

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium