Dojrzał do usunięcia z Unii? Robert Fico szokuje czeskich polityków

27-02-24 Promocja 0 comment

Słowacki premier Robert Fico zaszokował czeskich polityków swoim przemówieniem w drugą rocznicę pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę. Słowacki premier m.in. oskarżył w nim Unię Europejską o zachęcanie do wzajemnego zabijania się Słowian na Ukrainie i fałszywe demonizowanie prezydenta Rosji Władimira Putina.

Czescy politycy twierdzą, że Robert Fico zamyka drzwi do negocjacji w sprawie bezpieczeństwa UE.

Przypomnijmy, iż słowacki premier ma spotkać się premierem Czech Petrem Fialą, premierem Węgier Viktorem Orbánem i premierem Polski Donaldem Tuskiem na szczycie V4 w Pradze we wtorek (27.02. br.). Według przewodniczącego Senatu Czech MilošaVystrčila, spotkanie to prawdopodobnie będzie dotyczyło przede wszystkim kontrowersyjnego przemówienia Fico: „Uważam przemówienie premiera za niedopuszczalne i niezrozumiałe. Nie wiem, czy reprezentuje on opinię całego słowackiego rządu. Zapytam o to podczas spotkania Czwórki Wyszehradzkiej„, powiedział Milos Vystrčil stwierdzając, że musi przetrawić przemówienie Fico.

„Dla mnie to stwierdzenia oderwane od rzeczywistości. Jeśli taka jest opinia całego słowackiego rządu i jeśli Słowacja pójdzie w tym kierunku, będzie to niebezpieczne nie tylko dla Słowacji, ale także dla innych członków UE i NATO”, dodał.

Poseł do PE z czeskiej Partii Ludowej Tomáš Zdechovský powiedział, że w pierwszej chwili myślał, że przemówienie Fico jest fakiem„: „Nie może tego powiedzieć premier państwa członkowskiego UE, który ma dostęp do informacji dotyczących bezpieczeństwa i informacji od służb specjalnych”, stwierdził z przerażeniem i ostrzegł, iż wspomniane wystąpienie będzie miało wpływ na praktyki w dziedzinie bezpieczeństwa: „Będzie mniejsza chęć do dzielenia się ze Słowacją niektórymi wrażliwymi informacjami dotyczącymi wojny na Ukrainie. Służby specjalne szybko to ocenią. Teraz rozmowy toczą się na temat amunicji dla Ukrainy. Słowacy mogą nie być zapraszani na takie spotkania”, uważa Zdechovský.

Jan Farský, który jest liderem partii STAN w wyborach do Parlamentu Europejskiego, zasugerował nawet, by Czechy odwołały zaproszenie dla Fico na spotkanie premierów V4: „Jeśli słowacki premier będzie nadal upierał się przy swojej prorosyjskiej retoryce, w tym powtarzając kłamstwa i półprawdy z rosyjskich podręczników propagandowych, wkrótce stanie się kimś, z kim reszta demokratycznej Europy nie będzie chciała nawet rozmawiać”, powiedział. „Co więcej, musimy zacząć zadawać sobie pytanie, jak dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Republiki Czeskiej jest Fico„, dodał Farský.

Z kolei Jaroslav Bžoch, minister spraw zagranicznych w gabinecie cieni z ramienia ruchu ANO nie zamierza zamykać Słowacji drzwi, choć zdecydowanie nie zgadza się ze słowami Fico: „Właśnie dlatego, że Fico ma poglądy, z którymi się nie zgadzamy i które nam się nie podobają, powinniśmy działać. Powinniśmy spróbować go przekonać lub zapytać, dlaczego takie poglądy głosi. Zamykanie się w sobie to droga do piekła. Jedyny, komu pomoże nasze wzajemne separowanie sie  jest Putin„, powiedział Bžoch.

Przypomnijmy, iż w swoim przemówieniu Robert Fico powiedział między innymi, że „Zachód chce wykorzystać konflikt na Ukrainie do zniszczenia Federacji Rosyjskiej”. Jego zdaniem Putin jest „fałszywie demonizowany” przez Unię, a Rosja wcale nie znajduje się na kolanach pod względem politycznym czy gospodarczym, pomimo dwóch lat wojny.

„Uderzające jest to, że nie ma prawdziwego planu pokojowego. To, że UE nie wykorzystuje swojej siły, aby doprowadzić do natychmiastowego zawieszenia broni. Jedynym planem UE jest dalsze wspieranie wzajemnego zabijania się Słowian”, powiedział szef słowackiego rządu.

Źródło: Ceskenoviny, irozhlas, Novinky

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium