Prezydent Turcji Recep Erdogan oficjalnie przeprosił prezydenta Rosji Władimira Putina za zastrzelenie pod koniec listopada ub.r. rosyjskiego bombowca Su24 w pobliżu granicy turecko-syryjskiej.

Incydent ten zaważył na stosunkach rosyjsko-tureckich. Po odmowie przeprosin i zapłacenia rekompensaty pieniężnej przez Ankarę Moskwa wprowadziła szereg sankcji antytureckich, które szczególnie uderzyły w turecka branżę turystyczną, czerpiącą  duże zyski z rosyjskich gości.

List Erdogana do Putina może zmienić tę sytuację. Liczą na to między innymi w rosyjskiej izbie turystycznej. Wg optymistycznych wizji, turyści z Rosji mogliby powrócić do Turcji jeszcze w tym sezonie wypoczynkowym.

O liście przywódcy Turcji do rosyjskiego kolegi poinformował rzecznik Putina Dmitrij Pieskow. Wg niego, Erdogan prócz przeprosin wyraził zainteresowanie normalizacją stosunków z Rosją na wszystkich płaszczyznach. O liście prezydenta Turcji nic natomiast nie wspomina jego kancelaria.

Złożenie oficjalnych przeprosin było pierwszym warunkiem, jaki Moskwa stawiała Ankarze  na drodze do normalizacji stosunków. Ponadto żądano wyjaśnienia przyczyn incydentu, wypłaty rekompensaty za zestrzelony samolot oraz materialnego zadośćuczynienia dla rodziny zabitego pilota Su24 Olega Pieszkowa.

Na ewentualne „ocieplenie” relacji z Turcją zdążył już zareagować Gazprom. Jego rzecznik Siergiej Kuprijanow oświadczył, że koncern jest gotowy do wznowienia dialogu ws. realizacji projektu gazociągu Turecki Potok.

Erdogan pisał do Putina już wcześniej. Poprzedni list został wysłany w połowie czerwca br. Moskwa nie była jednak zadowolona z jego „zbyt formalnej” treści.

Nie wykluczone, że przełom w stosunkach rosyjsko-tureckich może nastąpić 1 lipca br. W tym dniu do Rosji może przyjechać szef MSZ Turcji Mevlut Cavusoglu w celu wzięcia udziału w naradzie szefów dyplomacji Organizacji Współpracy Gospodarczej Państw Morza Czarnego, która odbędzie się w Soczi.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium