Estonia nie wybrała prezydenta. Ekspert: to klęska partii rządzącej

27-09-16 Promocja 0 comment

W poniedziałek frakcje estońskiego parlamentu Riigikogu rozpoczęły negocjacje w sprawie wyboru kandydata na prezydenta.

Wcześniej, w sobotę, 24 września, Kolegium Elektorów nie udało się wybrać nowego przywódcy Estonii. W drugiej rundzie starli się wspierany przez opozycyjną konserwatywną partię Związek Ojczyźniany i Res Publica Allar Jõks oraz Siim Kallas, kandydat największej rządzącej Partii Reform. Jednak żaden z nich nie otrzymał wymaganych 167 głosów . Teraz wybór został przekazany do Riigikogu. Obaj kandydaci zapowiadają, że nie zamierzają ponownie ubiegać się o stanowisko głowy państwa.

Następny etap wyborów prezydenckich odbędzie się w Riigikogu 3 października.

Estońska telewizja ERR donosi, że partie chcą nowej twarzy. Co więcej, część polityków opowiada się za kandydatem ponadpartyjnym. W tym kontekście wymienia się  takie nazwiska, jak minister  sprawiedliwości Ülle Madise  czy  dyplomata Juri Luik.

Zdaniem estońskiego politologa, cytowanego na łamach gazety „Postimees” Tõnisa Saarts., za głównego przegranego można uznać   rządzącą Partię Reform, której kandydat stracił szansę na  Pałac Prezydencki. Wg politologa, najwięcej zyskały marginalne grupy opozycyjne czyli  Ludowa Partia Konserwatywna i część Partii Centrum..” To oni przedstawiają nieudane głosowanie  jako kryzys obecnych instytucji politycznych„– stwierdził Saarts

Nieudane wybory prezydenckie, zdaniem Saartsa, były też wyrazem protestu lokalnych liderów, będących członkami Kolegium Elektorów, przeciwko nadmiernemu upolitycznieniu rządu.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium