„Spójrzmy prawdzie w oczy, musimy uznać, że Krym jest częścią Rosji” – takie słowa, zdaniem kremlowskich propagandzistów, miał powiedzieć przed kamerą litewski minister obrony Raimundas Karoblis. Minister miał też rzekomo  wezwać amerykańskie firmy do „porzucenia bezcelowych prób inwestowania na Ukrainie, dopóki nie zwalczy ona korupcji”.

Wideo, przedstawione przez rosyjskie telewizje, skierowane było przede wszystkich do tych osób, które nie znają języka litewskiego, gł. mieszkańcy Rosji i Ukrainy. Jeśli obejrzeć zapis przemówienia ministra na Youtube, udostępniony  2 marca, staje się jasne, że Karoblis nic takiego nie powiedział.

W miejscu, gdzie zdaniem kremlowskich mediów, Karoblis miał uznać aneksję Krymu (Rosjanie podali napisy), Karoblis mówi, że „rozmawiamy z Ukraińcami o realnej sytuacji. Wiemy, wierzymy ukraińskim siłom, że są w stanie poradzić sobie z wyzwaniami i odpowiednio się zachowywać w obecnej sytuacji ”.

Zapis z rosyjskim „tłumaczeniem” na portalu LiveLeak został opublikowany przez użytkownika Daila i  pojawił się 26 lutego, chociaż mówi się, że Karoblis złożył oświadczenie w dniu 28 lutego. Użytkownik, którzy zamieścił ten wpis na LiveLeak i YouTube, stworzył konta przed umieszczeniem prowokacyjnego wpisu.

Doradca Karoblisa, Vita Ramanauskaite, uważa, że oryginał nagrania powstał w listopadzie 2017 r..

„To jest kolejna próba rozpowszechnienia  nowego kłamstwa, próba skłócenia partnerów i obniżenia poziomu zaufania do Litwy, podważenia jej wsparcia dla Ukrainy i dyskredytowania Litwy na arenie międzynarodowej” – oświadczył sam minister.

„Pomoc dla Ukrainy od dawna jest jednym z priorytetów  litewskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa , i tak pozostanie, mimo prób wrogich sił by nas  skłócić . Litwa popiera niepodległość i integralność terytorialną Ukrainy, wspiera i będzie wspierać europejskie i euroatlantyckie aspiracje Kijowa” – dodał minister.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium