W Tbilisi oraz w Batumi podczas premiery nominowanego do Oscara szwedzko-gruzińskiego filmu „And Then We Danced” („A później tańczyliśmy”) grupa przeciwników LGBT zorganizowała pod kinem protest, podczas którego m in. rzucano petardy w policję i widzów, a także kilkakrotnie próbowano blokować kino, by nie dopuścić do pokazów.

Film, który opowiada o romansie dwóch tancerzy wykonujących tradycyjne gruzińskie tańce, miał swoją gruzińską premierę w dniach 10-12 listopada w sześciu kinach w Tbilisi oraz Batumi. Jego światowa premiera odbyła się w maju na festiwalu filmowym w Cannes.

Największa demonstracja miała miejsce pod kinem Amiraniw Tbilisi, gdzie doszło do przepychanek pomiędzy setkami protestujących, a policją, która przybyła, by chronić kino i widzów. Służby mundurowe w Tbilisi zatrzymały łącznie 11 osób, w tym demonstranta, który trafił kamieniem w głowę  Annę Subeliani, dziennikarkę i aktywistkę LGBT.

Kilku protestujących zaatakowało również Dawida Berdzeniszwilego, byłego deputowanego i członka Partii Republikańskiej, który przybył do kina, aby wyrazić poparcie dla filmu.

Protestujący próbowali również zakłócić pokaz w Batumi rzucając jajkami w kino Appollo i wrzucając do środka petardy. Na miejscu zatrzymano trzy osoby.

Rzeczniczka Praw Obywatelskich Nino Lomdżaria wezwała Ministerstwo Spraw Wewnętrznych do wszczęcia postępowań zarówno przeciwko protestującym, jak i organizatorom pokazów.

Źródło: oc-media.org

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium