Gruzja: skandal przedwyborczy w związku z „okupowaną” Adżarią
W Gruzji przedwyborczy skandal wybuchł za sprawą kampanii partii Sojusz Patriotów Gruzji, która zawiesiła billboardy przedstawiające mapę Gruzji, gdzie na równi z okupowanymi regionami Osetii Pd i Abchazji zaznaczono na czerwono Autonomiczną Republikę Adżarii, a poniżej umieszczono napis „Broń Adżarii! broń swojej części Gruzji!”. Jak wyjaśniła liderka partii i wiceprzewodnicząca gruzińskiego parlamentu Irma Inaszwili, banery miały uświadomić problem tureckiej ekspansji gospodarczej i ideologicznej w Adżarii.
Wiele osób, w tym politycy, wyraziło swoje oburzenie takim sposobem prowadzenia kampanii wyborczej oraz zaznaczyło swój sprzeciw wobec obrażania ludności Adżarii. Oświadczenie dotyczące reklamy wyborczej Sojuszu Patriotów wydało również Biuro Mera Batumi. Władze miasta poinformowały, że billboardy zostały umieszczone w dwóch miejscach bez pozwolenia i dlatego zostały one usunięte. W oświadczeniu podkreślono, że władze autonomicznej republiki nie pozwolą na umieszczanie podobnych banerów w przyszłości.
Sojusz Patriotów Gruzji jest jedyną jawnie prorosyjską partią aktualnie reprezentowaną w gruzińskim parlamencie przez pięciu deputowanych. Wielokrotnie oskarżano ją o ksenofobię, nacjonalizm, turkofobię i podżeganie do nienawiści etnicznej.
Źródło: newsgeorgia.ge
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium