Jan Piekło odwołany ze stanowiska ambasadora RP w Kijowie. Ukraińskie media: przez politykę historyczną

22-12-18 Promocja 0 comment

Prezydent Polski Andrzej Duda odwołał ambasadora RP w Kijowie Jana Piekło. Odpowiednie rozporządzenie zostało opublikowane 19 grudnia. Termin działalności dyplomatycznej  na Ukrainie upływa 31 stycznia 2019 roku. Mianowany ambasadorem w 2016 roku, Jan Piełko zdobył sympatie ukraińskich kół eksperckich oraz społeczeństwa obywatelskiego – pisze ukraiński portal Europejska Prawda.

Dziennikarze zauważają, że nie mogli znaleźć na Ukrainie rozmówców, którzy negatywnie ocenialiby pracę Jana Piekło. Eksperci i dziennikarze podkreślają jego aktywny udział w polskiej pomocy Ukrainie, współpracy gospodarczej i kontaktach międzyludzkich.

Z kolei polskie komentarze na temat pracy ambasadora nie są entuzjastyczne, a główny zarzut pod adresem Piekło brzmi „ambasador jest zbyt łagodny wobec ukraińskich władz”. Portal podkreśla: „W przeciwieństwie do poprzednich polskich rządów, rząd „Prawa i Sprawiedliwości” prowadząc dialog z Kijowem wybrał ostry, ultymatywny  ton z kolei Ukraina na  żadne ustępstwa się nie zgodziła”.

„Przede wszystkim ambasador jest krytykowany za brak ostrej reakcji na historyczną politykę Kijowa, a właśnie ten temat stał się decydujący dla naszych stosunków” – czytamy w artykule.

„Ambasador Piekło był zbyt bierny wobec Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej oraz  historyków o poglądach nacjonalistycznych spoza tej instytucji,” – powiedział „Europejskiej Prawdzie” jeden z polskich uczestników Polsko-Ukraińskiego Forum Dialogu, który wolał pozostać anonimowy.

Podobne uważa  ukraiński uczestnik Forum. „Kluczową kwestią dla Warszawie była ekshumacja  pochówków polskich ofiar Wołynia, którą Ukraina zablokowała w 2017 roku” – mówi ekspert. Dodaje, że od Jana Piekło MSZ przez rok bez skutku oczekiwał rozwiązania tego problemu.

Tymczasem według „Europejskiej Prawdy” polski MSZ już znalazł następcę Jana Piekło na stanowisku ambasadora w Kijowie – wiceministra spraw zagranicznych Bartosza Cichockiego. „Wobec tej osoby Warszawa nie ma wątpliwości – Cichocki będzie bardziej stanowczo prowadził politykę rządu PiS na Ukrainie” – pisze portal, sugerując, że nowy ambasador RP w Kijowie może stać się „ambasadorem wrogości”.

Źródło: Europejska Prawda

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium