W wywiadzie dla jednego z gruzińskich programów telewizyjnych mer Tbilisi i sekretarz generalny partii rządzącej Kacha Kaladze powiedział, że obecna prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili nigdy nie była popularna wśród zwolenników Gruzińskiego Marzenia, mimo że w  ostatnich wyborach partia rządząca poparła ją jako niezależną kandydatkę.

Kiedy Kaladze mówił o aktualnym poparciu dla Gruzińskiego Marzenia, prowadząca program przypomniała mu, że prognozy partii rządzącej przekonujące o zwycięstwie Salome Zurabiszwili w pierwszej turze wyborów prezydenckich się nie spełniły.

„A co ma z tym wspólnego Salome… Nigdy nie była członkiem Gruzińskiego Marzenia i nie jest nim teraz. Ona ma własne notowania. Powiedzmy sobie szczerze, Salome Zurabiszwili nie cieszyła się poparciem naszych zwolenników – odpowiedział Kaladze i dodał, że bez wsparcia Gruzińskiego Marzenia Zurabiszwili nie mogłaby zostać prezydentem Gruzji.

Kaladze podkreślił, że Gruzińskie Marzenie postanowiło wesprzeć Zurabiszwili, ponieważ była ona niezależnym kandydatem. Jako drugi powód mer Tbilisi wymienił wysokie notowania kandydata na prezydenta z ramienia byłej partii rządzącej, Grigola Waszadze.

Nie po raz pierwszy partia rządząca odcina się od osoby pani prezydent. W trakcie  wywiadu Kacha Kaladze ponownie skrytykował niedawną decyzję Salome Zurabiszwilegodotyczącą ułaskawienia osób skazanych za ciężkie  przestępstwa, która wywołała skandal w społeczeństwie. Warto przypomnieć, że po serii protestów Prokuratura Generalna wszczęła dochodzenie w sprawie możliwego nadużycia władzy, a Zurabiszwili ogłosiła tymczasowe moratorium na ułaskawienia.

Źródło: newsgeorgia.ge
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium