Kazachscy rolnicy apelują o pomoc

10-09-23 Promocja 0 comment

Rolnicy w Kazachstanie apelują do prezydenta o pilną pomoc po trudnym lecie, podczas którego intensywne upały poważnie zmniejszyły zbiory zbóż. Po upałach, jakie panowały w ciągu ostatnich kilku miesięcy, plantatorzy pszenicy mają kolejny problemem. Jak donosiły lokalne media na początku tego tygodnia, wcześnie dojrzewająca pszenica zaczęła gnić, ale nie można jej  zebrać z powodu przedłużających się opadów deszczu . „Latem uprawy były narażone na ekstremalną aktywność słoneczną. W rezultacie plony w prawie wszystkich regionach pozostają mniejsze nie tylko w stosunku do ubiegłorocznej, ale także średniej wieloletniej” – napisała grupa rolników w apelu skierowanym do prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa. Oficjalne dane potwierdzają te stwierdzenia.

Ministerstwo Rolnictwa podało, że rolnicy z regionów północnego Kazachstanu zbiorą średnio ok 23% plonów. Stowarzyszenie Producentów Rolnych w regionie Kustanaj twierdzi, że deszcze zniszczyły  20% procent tegorocznych plonów, tak, że nie nadają się one nawet na paszę dla zwierząt. Konsekwencją dla wielu producentów może być  bankructwo.

W swoim apelu do Tokajewa rolnicy proszą go o wstawiennictwo w sprawie odroczenia spłat kredytów na rok i ustalenia przez rząd stałej ceny skupu zbóż wyższej od  stawek rynkowych. Chcą też zakazu importu tanich produktów rolnych z Rosji. Chociaż utrata zbiorów grozi rolnikom poważnymi stratami, bezpieczeństwo żywnościowe nie jest uważane za problem. Ilość zebranego już zboża oraz 1,3 mln ton ziarna znajdujące się w rezerwie Korporacji Żywnościowej, państwowej firmy skupującej i przetwarzającej zboże, powinny wystarczyć na potrzeby krajowe, a nawet pozwolić na eksport.

Pomimo tych złych wiadomości, 3 września Ministerstwo Rolnictwa poinformowało 3 września o pierwszej dostawie 1300 ton zboża do prowincji Shandong we wschodnich Chinach – nowego dla Kazachstanu rynku.Umowa podpisana na początku tego miesiąca pomiędzy Food Corporation a Binzhou Zhongyu Food z siedzibą w Shandong zakłada, że łączna wielkość dostaw osiągnie 200 000 ton. W sumie w pierwszej połowie tego roku Kazachstan dostarczył do Chin 100 tysięcy ton zboża. Chociaż dokładne ramy czasowe są niejasne, przyszłym celem jest zwiększenie rocznego eksportu zbóż do Chin do 1 miliona ton.

Mamy tutaj pewien paradoks. Podczas, gdy kazachskie władze przedstawiają optymistyczne prognozy, rolnicy indywidualni nieustannie balansują na krawędzi ruiny. Ich trudną sytuację dodatkowo skomplikowało tanie rosyjskie zboże, które zalało krajowy rynek, m.in. poprzez przemyt. Co gorsza, ten dumping grozi wyparciem kazachskich eksporterów z innych tradycyjnych rynków, takich jak sąsiedni Kirgistan i dalszy Iran.

Źródło: Eurasianet

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium