Wieczorem 18 lipca br. w Almaty  obniżono  stopień zagrożenia terrorystycznego z „czerwonego” na „żółty”,  sprawca porannej strzelaniny został  zatrzymany,  sytuacja znajduje się pod kontrolą.

Przypomnijmy, że 18 lipca br. w Armaty- byłej stolicy,  doszło do ataku na  posterunek policji, napastnicy   otworzyli  ogień w pobliżu budynku  Komitetu  Bezpieczeństwa Narodowego. Według ostatecznych informacji zginęło 5 osób,  trzech policjantów i dwóch cywili, a 7 zostało  rannych.Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że w związku z atakiem zatrzymano także drugą osobę, która współpracowała z 27-latkiem; nie podano jednak więcej szczegółów.

„Ze wstępnych informacji wynika, że zatrzymany napastnik  to sądzony już wczesniej 27-latek,  zwolennik radykalnego islamskiego ruchu wachabityzm ” – poinformowały władze Kazachstanu. Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew nazwał strzelaninę aktem terroryzmu. W związku z wydarzeniami w Ałma Acie zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa.

„Czerwony” alarm antyterrorystyczny wprowadzono dzisiaj w Kazachstanie po raz drugi, poprzedni miał miejsce  5 czerwca br., gdy grupa uzbrojonych bojowników zaatakowała  w mieście Aktobe sklepy z bronią oraz  bazę wojskową. Zginęło wówczas co najmniej 25 osób.

Warto dodać, że Kazachstan był dotąd uważany za stosunkowo spokojny kraj w regionie środkowoazjatyckim, Teraz eksperci spodziewają się gwałtownego zaostrzenia sytuacji, zwracając uwagę na sprzyjających temu okoliczności polityczne i gospodarcze okoliczności.

Źródło: fergananews.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium