Kazachstan chce chronić Morze Kaspijskie
Po spotkaniu z mieszkańcami obwodu mangystauskiegoprezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajewoświadczył, że w regionie powinien powstać Państwowy Instytut Naukowy ds. Badań Morza Kaspijskiego. Tokajew zaznaczył, że region ten mierzy się z szeregiempoważnych problemów środowiskowych, ponieważ coraz częściej odnotowuje się przypadki masowych śmierci fok i ryb. „Działalność człowieka i zmiany warunków środowiskowych prowadzą do takich zjawisk. Foki są wymienione w Czerwonej Księdze Kazachstanu. Problem zachowania i odbudowy populacji tego gatunku jest pod moją osobistą kontrolą” – powiedział Tokajew.
Zdaniem prezydenta konieczne są regularne badaniaakwenu i wybrzeża Morza Kaspijskiego. „Rząd powinien rozwiązać kwestię wyposażenia organów uprawnionych do pracy na morzu. Ważne jest, aby powstrzymać nielegalne połowy na Morzu Kaspijskim, prowadzące do zmniejszenia populacji ryb i zagrażające ekosystemowi morskiemu” – poinstruował prezydent.
Prezydent zwrócił także uwagę na problem szybkiego obniżania się poziomu wody w Morzu Kaspijskim, któreod 2005 roku opadło o 1 m. Tokajew uważa, że przyczyny i konsekwencje tego zjawiska wymagają dokładnego zbadania.
Kazachscy ekolodzy od ponad roku mówią o potrzebie otwarcia Instytutu Badań Morza Kaspijskiego. Jak podaje Kursiv.kz, próbowano nawet stworzyć taką instytucję w 2012 roku, ale próby zakończyły się fiaskiem.
Źródło: Fergana Agency
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium