6 lipca w Kazachstanie  świętowany jest Dzień Stolicy (święto pokrywa się z dniem urodzin pierwszego prezydenta kraju Nursułtana Nazarbajewa). W tym roku podczas obchodów w większych miastach doszło do demonstracji. O przeprowadzenie antyrządowych akcji  zaapelował Muchtar Abliazow, lider zakazanego w kraju ruchu „Demokratyczny Wybór Kazachstanu” (DWK).

Ponad 200  osób zostało zatrzymanych w Ałmaty (była stolica Kazachstanu), a kilkadziesiąt  w Nur-Sultanie (obecna stolica, poprzednia nazwa Astana), Aktobe oraz Szymkencie.

Dziennikarze, który obserwowali aresztowania twierdzą,  że policja zatrzymywała każdego „jak popadnie” – nie tylko  uczestników demonstracji, ale także tych, którzy przypatrywali się akcjom z boku .
Pewien kierowca został zatrzymany za to, że zatrąbił – co zostało uznane za poparcie dla demonstracji.  Policja groziła także dziennikarzom filmującym aresztowania .

Przypomnijmy, że poprzednia fala protestów w Kazachstanie miała miejsce tuż przed i  w dniu wyborów prezydenckich (9 czerwca br.). Uczestnicy akcji apelowali wówczas  o bojkot głosowania, a zatrzymanych zostało  prawie 4 tysiące osób.

Przyczyną protestów jest niedawne, odgórnie zorganizowane przez  rządzącego niemal  30 prezydenta Nazarbajewa, przekazanie władzy  byłemu przewodniczącemu parlamentu Kosymowi – Żomart Tokajewowi. Wg. międzynarodowych organizacji podczas wyborów doszło do naruszenia podstawowych praw ( przyp.red)

Źródła: Fergana, Zakon.kz
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium