1 grudnia w Biszkeku został zaatakowany Omurbek Tekebajew, polityk opozycyjny i przywódca partii Ata-Meken. W swoim komentarzu dla portalu Eurasianet polityk powiedział, że miał się spotkać z przedstawicielami innych partii w stołecznym hotelu Park, kiedy tłum wdarł się do budynku. „Było z 70 mężczyzn, zostałem uderzony około 10 razy” – powiedział. Tekebajew został wyciągnięty na ulicę. Atakujący chcieli wywieźć go w nieznane miejsce.

Tekebajew poinformował, że powiedziano mu, że takie zachowanie wobec niego jest wynikiem jego wezwań do organizowania pikiet w proteście przeciwko wynikom wyborów parlamentarnych  z 28 listopada, w których jego partia Ata-Meken nie przekroczyła wymaganego progu wyborczego. 

Kilka ugrupowań opozycyjnych skrytykowało proces liczenia głosów, podczas którego, jak twierdzą, doszło do wielu nieprawidłowości. W godzinę po zamknięciu lokali wyborczych automatyczny elektroniczny system liczenia głosów Centralnej Komisji Wyborczej wykazał, że grupa partii opozycyjnych zdobyła wystarczającą liczbę głosów, aby wejść do parlamentu, ale wyniki  zostały później zmienione. Urzędnicy wyborczy stwierdzili, że błędny powstały w rezultacie usterki programowej.

Mężczyźni, którzy zaatakowali Tekebajewa, ukradli jego telefon i okulary. Adwokat polityka oświadczył, że aplikacja lokalizująca telefon umieściła później skradzione urządzenie w bezpośrednim sąsiedztwie siedziby Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego (GKNB). 

Wg Tekebajewa atak na niego miał na celu zniechęcenie do dalszych protestów przeciwko wynikom wyborów. Polityk zasugerował, że mógł być dokonany przez ludzi bliskich prezydentowi Sadyrowi Żaparovowi. Tymczasem Administracja Prezydenta poinformowała, że polecił on Ministerstwu Spraw Wewnętrznych przeprowadzenie dokładnego śledztwa w sprawie ataku na Tekebajewa i odnalezienie winnych.

Sam Żaparow doszedł do władzy w październiku 2020 roku po protestach organizowanych przez jego zwolenników. Przeprowadzone w weekend wybory parlamentarne miały zamknąć rozdział politycznej niepewności zapoczątkowany objęciem przez Żaparowa stanowiska szefa państwa. 

Na kilka dni przed wyborami funkcjonariusze bezpieczeństwa ostrzegali, że tym razem nie będą tolerować kolejnej fali protestów. 26 listopada GKNB ogłosiło, że zatrzymało 15 osób podejrzanych o przygotowywanie demonstracji. 

Źródło: Eurasianet 

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium