Kirgistan: grozili nam, że ostrzelają amerykańską bazę

28-07-17 Promocja 0 comment

Prezydent Kirgistanu Almazbiek Amatbajew oznajmił, że w przeszłości kilkakrotnie grożono Biszkekowi atakiem rakietowym. Miało to miejsce w czasach, gdy na międzynarodowym lotnisku Manas mieściła się amerykańska baza wojskowa. „Nie będę ukrywał, niektóre kraje uprzedzały nas, że są gotowe do odpalenia pocisków, wymierzonych w bazę lotniczą na naszym terytorium”, – powiedział prezydent.

Atambajew twierdzi, że groźby trwały do 2014 r., kiedy to jednostki NATO zostały wycofane z kraju.  Kirgiski prezydent dodał, że m.in. właśnie dlatego podjęto decyzję zamknięcia amerykańskiej bazy. Jeżeli idzie o Rosje, to jak  podkreślił Atambajew: w nowym porozumieniu okres dyslokacji wojskowych jednostek rosyjskich na terytorium Kirgistanu skrócono  z 74 do 15 lat.

Przypomnijmy, że baza USA mieściła się w Kirgistanie od 2001 r. Wykorzystywana była dla wspierania jednostek, znajdujących się w Afganistanie. W 2012 r. strona kirgiska otrzymała płatność w wysokości 60 mln USD za „dzierżawę terenu”. Baza została zamknięta w 2014 r. po unieważnieniu kirgisko-amerykańskiego porozumienia .

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium