Sąd w Biszkeku zaocznie skazał byłego prezydenta Kirgistanu Kurmanbeka Bakijewana 30 lat więzienia pod zarzutem korupcji związanej z kopalnią Kumtor. Całkowity wymiar kary  jest policzony z uwzględnieniem wcześniejszych wyroków Bakijewa. Sąd orzekł także konfiskatę majątku byłego prezydenta i zakaz wykonywania pełnienia przez niego funkcji publicznych przez trzy lata po odbyciu kary. W tej samej sprawie skazano również syna byłego prezydenta, Maksima Bakijewa, jego partnera biznesowego Aleksieja Elisejewa oraz cztery inne osoby. Dostali oni od 13 do 9 lat więzienia. Majątek wszystkich skazanych zostanie skonfiskowany, a jeśli zostaną zwolnieni, nie również nie będą też mogli sprawować urzędów publicznych przez trzy lata.

Dziennikarze donoszą, że sprawa sądowa dotyczyła porozumienia z 2009 roku w sprawie kopalni złota Kumtor pomiędzy Kurmanbekiem Bakijewem, rządem Kirgistanu, Kirgizaltynem, Centerra Gold, Kumtor Gold Company i Kumtor Operating Company. W 2021 roku Państwowy Komitet Bezpieczeństwa Narodowego Kirgistanu wszczął kilka spraw karnych związanych z korupcją wokół tej kopalni złota. Funkcjonariusze bezpieczeństwa umieścili na liście poszukiwanych dwóch zbiegłych prezydentów: podejrzanego o nadużycie stanowiska Askara Akajewa i Kurmanbeka Bakijewa. Sam Bakijew stracił władzę w wyniku „rewolucji kwietniowej” w 2010 roku. Garnizonowy Sąd Wojskowy w Biszkeku skazał obalonego prezydenta zaocznie na dożywocie po tym, jak uznał go  winnym zastrzelenia 87 demonstrantów podczas protestów 7 kwietnia 2010 roku. Później sąd zmienił karę z dożywocia na 30 lat. W tej chwili Bakijew przebywa na Białorusi, gdzie Aleksander Łukaszenko udzielił mu azylu politycznego.

Źródło: Mediazona CA

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium