Dastan Bekeszew, poseł do parlamentu Kirgistanu poinformował, że do końca roku rząd będzie funkcjonował w trybie oszczędnościowym. Deficyt budżetowy został omówiony 31 października podczas sesji wyjazdowej w Oszu. „Budżet 2022 kończy się trochę smutno, jest dziura. Musimy oszczędzać przez najbliższe dwa miesiące, ponieważ mamy dużo wydatków z powodu konfliktu z Tadżykistanem. Bardzo mocno odcisnął on swoje piętno. Myślę, że  nie tylko w naszym kraju. W Tadżykistanie także najprawdopodobniej mają znaczne straty w budżecie. Ponieważ pieniądze idą na obronę, pieniądze idą na odbudowę. Dlatego przez dwa najbliższe miesiące Gabinet Ministrów postara się ograniczyć wydatki. W 2023 obiecują wznowić rozpoczęte budowy, budowę dróg, szkół i szpitali” – napisał na swoim kanale w sieci społecznościowej Telegram Bekeszew.

Na spotkaniu wyjazdowym omówiono również realizację budżetu w 2021 roku. Poseł Dastan Bekeszew próbował dowiedzieć się, ilu obywateli otrzymało dotacje w ramach realizacji obietnicy wyborczej prezydenta SadyraŻaparowa, który zapowiadał pomóc biednym w spłacie pożyczek i kredytów. Według Bekeszewa wielu obywatelom przyznano po 100 000 somów, ale rząd nie odpowiedział, ile dokładnie osób otrzymało taką pomoc. W związku z tym całkowity koszt również nie jest znany.Zgodnie z planem na koniec 2021 roku dochody do budżetu Kirgistanu w 2022 roku miały wynieść 282,1 miliardów somów, czyli o 63,2% więcej niż w 2021 roku. Planowany deficyt powinien był wynieść 9,1 miliardówsomów, czyli 1,3% PKB. Do 2024 roku planowano osiągnąć nadwyżkę.

Jesienią 2022 roku posłowie kirgiskiego parlamentu na zamkniętym spotkaniu niemal podwoili swoje pensje. Jak udało się ustalić dziennikarzom, dochody parlamentarzystów wzrosły z około 35 do 60 tysięcy somów.  Natomiast 20 września wiceszef Gabinetu Ministrów Edil Bajsałow, komentując w wywiadzie dla 24.kg lot Sadyra Żaparowa do Stanów Zjednoczonych drogim prywatnym odrzutowcem, wyjaśnił: „Zdecydowanie pożegnaliśmy się z „syndromem ubóstwa” i budujemy silne, dobrze prosperujące państwo”. Zaznaczył, że pododdział lotnictwa państwowego Kirgistanu niestety jeszcze nie został odbudowany, dlatego loty biznesowe opłacane są z budżetu, szczególnie w przypadku braku bezpośrednich lub przynajmniej dogodnych pośrednich połączeń. Niemniej 30 października prezydent poleciał do Zjednoczonych Emiratów Arabskich służbowym TU-154, wożącym oficjalne delegacji. Zdjęcia wykonane z lotniska w Dubaju pokazują duży napis „Kirgistan”widniejący na samolocie.

W tym czasie obywatele Kirgistanu zmuszeni są do zbierania środków na pomoc dla wojska w związku z konfliktem z Tadżykistanem.

Źródło: Mediazona CA

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium