Kirgistan nie chce filmów o protestach
Organizatorzy festiwalu filmów dokumentalnych o prawach człowieka, organizacja pozarządowa Bir Duino, poinformowali o żądaniu Ministerstwa Kultury Kirgistanu usunięcia z programu festiwalu dwóch filmów. W rozmowie z dziennikarzami działaczka praw człowieka Tolekan Ismailowa poinformowała, że żądanie dotyczy filmu Mara, który opowiada o protestach na Białorusi po wyborach prezydenckich w 2020 roku, a także filmu Ten Deszcz Nigdy Nie Przestanie Padać (This Rain Will Never End) poświęconego wojnie w Syrii. „Zapytaliśmy o przyczyny, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W tej sprawie zwróciłam się do zastępcy przewodniczącego Rady Ministrów Edila Bajsałowa, który obiecał rozwiązać problem, ale tego nie zrobił. Mamy pełne sale widzów, gdy wyświetlamy filmy naszych reżyserów w ramach festiwalu” – skomentowała sytuację działaczka praw człowieka dla kirgiskiej redakcji Radia Wolna Europa.
Tolekan Ismailova powiedziała również, że umowa na wyświetlanie filmów została podpisana półtora miesiąca temu, ale Ministerstwo Kultury spytało o listę filmów zapytało dopiero dzień przed festiwalem, 13 listopada.
Samo Ministerstwo Kultury Kirgistanu nie skomentowało zakazu wyświetlania obu filmów, podkreśla portal Kaktus.media.
Festiwal filmów dokumentalnych o prawach człowieka organizowany przez Bir Duino odbywa się w Biszkeku od 14 do 18 listopada. W programie znalazły się 22 filmy zrealizowane przez reżyserów z Ukrainy, Niemiec, Czech, Francji, Słowacji, Kirgistanu i Kazachstanu.
Źródło: Mediazona CA
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium