Kirgistan: protesty przeciwko wycinaniu drzew
Obywatele Kirgistanu podpisują petycję przeciwko wycinaniu drzew. W apelu podkreśla się, że w ciągu ostatnich 25 lat ilość zieleni znacznie się zmniejszyła: w latach 80-ch na jednego mieszkańca miasta Frunze (ówczesna nazwa stolicy Biszkek) przypadało 30 m2 zieleni, przy niezbędnym minimum 20 m2. W tej chwili ten wskaźnik nie przekracza 5 m2, tymczasem „drzewa w mieście to stanowią ważny czynnik bezpieczeństwa ekologicznego: obniżają poziom kurzu, hałasu, i zanieczyszczeń, nawilżają powietrze i chronią od słońca” – podkreślają autorzy petycji.
W dokumencie wspomina się również, że od momentu uzyskania przez Kirgistan niepodległości, nie powstał ani jeden park, nie obsadzono drzewami ani jednej ulicy. „To niegdyś piękne miasto już nie jest miejscem przyjaznym ani dla pieszych ani dla kierowców, służy tylko garstce elity politycznej, która zaspokaja swoje potrzeby komercyjne” – napisano w petycji.
Statystyki wskazują na wzrost przypadków chorób płuc oraz układu krążenia.
W ciągu 4 dni apel podpisało 917 osób.
Źródło: fergananews.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium