Kolejne wodne problemy w Azji Środkowej

29-03-24 Promocja 0 comment

Uruchomienie kanału Kosz-Tepa, otworzonego przez ruch talibów, który doszedł do władzy w Afganistanie, będzie ciosem dla zaopatrzenia w wodę wszystkich krajów dorzecza Amu-darii. Poinformowała o tym międzynarodowa koalicja ekologiczna „Rzeki bez granic”. Specjaliści koalicji przeanalizowali najnowsze zdjęcia satelitarne i potwierdzili ogłoszone niedawno przez władze Afganistanu wznowienie prac przy budowie kanału Kosz-Tepa. W ciągu ostatniego miesiąca przebieg kanału wydłużył się o 30 km i dotarł do kolejnej śródlądowej delty rzeki. Po zbudowaniu kanału o długości 177 km talibowie planują wykopać kanały pomocnicze w celu nawodnienia 550 tysięcy hektarów ziemi. „Po ukończeniu kanał Kosz-Tepa będzie mógł pobierać około 20% przepływu wody z rzeki Amu-darii do nawadniania gruntów rolnych w Afganistanie, a jego wpływ na letni niski poziom wody w Amu-darii będzie większy ze względu na redystrybucję przepływu z hydroelektrowni Rogun, która budowana jest w Tadżykistanie. Będzie to prawdziwym ciosem w zaopatrzenie w wodę wszystkich krajów dorzecza Amu-darii” – mówi międzynarodowy koordynator koalicji „Rzeki bez granic” Jewgienij Simonow (uznawany w Federacji Rosyjskiej za zagranicznego agenta). Według dyrektora regionalnego Rzek bez Granic Aleksandra Kołotowa w tej chwili należy szukać sposobów na włączenie Afganistanu do porozumień w sprawie kwot poboru wody pomiędzy krajami Azji Środkowej, w przeciwnym razie regionowi grozi prawdziwy chaos. W grudniu ubiegłego roku eksperci koalicji znaleźli na zdjęciach satelitarnych dowody ogromnego, dziewięciokilometrowego wycieku na 75. kilometrze kanału Kosz-Tepa. Wyciek ten jest nadal widoczny na zdjęciach z kosmosu.

Kanał Kosz-Tepa będzie rozpoczynał się w regionie Kaldar na granicy z Uzbekistanem.Jego długość wyniesie 285 kilometrów, a szerokość 100 metrów. Budowę kanału rozpoczęto w marcu 2022 roku. Afganistan stwierdził, że potrzebuje źródeł donawodnienia 555 000 hektarów nieurodzajnych obszarów na północy kraju, aby móc uprawiać pszenicę i słoneczniki. Władze uzbeckie wielokrotnie wyrażały obawę, że kanał będzie miał niekorzystny wpływ na rolnictwo Uzbekistanu. Zdaniem ekspertów Kosz-Tepa pogłębi także katastrofę na Morzu Aralskim, odwracając wodę z Amu-darii. We wrześniu 2023 roku na szczycie Międzynarodowego Funduszu Ratowania Morza Aralskiego prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew zaproponował włączenie Afganistanu w regionalny dialog na temat podziału zasobów wodnych. W odpowiedzi szef Ministerstwa Zasobów Wodnych i Energetyki w rządzie talibów Abdul-LatifMansour powiedział, że obecne władze afgańskie nie są ograniczone żadnymi porozumieniami dotyczącymi poboru wody z Amu-darii. W połowie października talibowie ogłosili ukończenie pierwszego odcinka kanału i rozpoczęcie drugiego etapu budowy. Zaapelowali do państw regionu, zwłaszcza Uzbekistan, aby nie martwiły się kanałem i wyrazili gotowość rozwiązywania problemu „kanałami dyplomatycznymi”.

Źródło: Fergana Agency

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium