W środę, 25 kwietnia, dwie trzeci członków Komitetu Ministrów Rady Europy zagłosowało za przyjęciem wniosku Kosowa o członkostwo w organizacji. Szefowa kosowskiej dyplomacji Donica Gërvalla nazwała decyzję jedną z najważniejszych od ogłoszenia niepodległości republiki.

Kraje  takie jak Grecja, Słowacja i Ukraina nie głosowały przeciwko członkostwa Kosowa, tylko, że powstrzymały się od głosu. Natomiast przeciwko zagłosowały m.in. Serbia i Węgry.

Minister Spraw Zagranicznych Serbii, Ivica Dacić, powiedział, że proces głosowania odbył się z naruszeniem statutu Rady Europy, gdyż “to co nie jest państwem, nie może być członkiem RE”. Jego zdaniem, Prisztina dostała prezent, ale  sama nie rozumie jakie zasługi.

Prezydent Serbii Aleksandar Vucic również wyraził niezadowolenie. “Nie oszukujcie. To wszystko co mogę powiedzieć tym z Europy i całego świata, którzy próbują nas  zwodzić i interpretować rzeczy tak jak jest im wygodnie, a nie tak jak zostały uzgodnione i zapisane”. Vucic prawdopodobnie odnosił się do porozumienia zatwierdzonego 18 marca w macedońskim mieście Ohrid między Serbią i Kosowem za pośrednictwem UE w sprawie normalizacji stosunków.

Stanowisko Komitetu Ministrów zostało przekazane  Zgromadzeniu Parlamentarnemu Rady Europy, które musi z kolej podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie. Na razie nie podano żadnych terminów.

Źródło:   Rfi.ro

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium