Trzech burmistrzów Albańczyków objęło w tym tygodniu urząd w miastach zamieszkanych przez Serbów w północnym Kosowie. Wybory lokalne w tych miastach odbyły się w drugiej połowie kwietnia. Frekwencja była najmniejsza w historii Kosowa, gdyż Belgard przekonywał Serbów, aby nie głosowali. Stanowiska burmistrzów zwolniły się po tym, jak serbscy urzędnicy podali się do dymisji w proteście wobec m.in. starań centralnych władz Kosowa, by wycofać z użycia stare serbskienumery rejestracyjne.

Prezydent Serbii Aleksandar Vucić powiedział, że nie uzna nowych burmistrzów miast w północnym Kosowie, ponieważ nie uznaje wyniki ostatnich wyborów lokalnych.

Lider partii Serbska Lista w Kosowie Igor Simić poszedł jeszcze dalej, deklarując, że w momencie zatwierdzenie nowego burmistrza miasta Północna Mitrovica związanego z rządzącąpartią Vëtevendosje “zaczęła się okupacja północy”.

Z drugiej strony, zgodnie z porozumieniem zawartym za pośrednictwem UE, Serbia nie ma prawa ingerować w proces wyborczy Kosowa i nie istnieją zapisy  pozwalające Serbii nieakceptowanie wyników wyborów na terytorium  Kosowa.

Źródło: Radio Free Europe / Euractiv.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium