Władze Rosji nie podzielają opinii przewodniczącego Izby Obrachunkowej Aleksieja Kudrina o pogłębiającym się ubóstwie w tym kraju, oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Wg niego, były minister finansów „zbyt emocjonalnie” ocenia ten problem. Pieskow zaznaczył, że chociaż liczba osób biednych nieco wzrosła, nie należy tej kwestii zbytnio dramatyzować.

Aleksiej Kudrin, będąc gościem państwowej stacji telewizyjnej Pierwyj Kanał, oświadczył, że obecnie w Rosji jest 12,5 mln osób ubogich, a spadek dochodów wielu Rosjan na tle dość pozytywnej sytuacji gospodarczej w innych krajach może doprowadzić do „wybuchu społecznego”.

Zdaniem byłego ministra finansów, rosyjska gospodarka od 6 lat znajduje się w stagnacji, a władze w tym czasie nie wykorzystały szans na reformy ekonomiczne.„Bardzo wolno reagujemy na nowe zadania. Brakuje nam skuteczności, mamy zbyt dużo biurokracji”. Z tym związany jest spadek poziomu życia w ostatnich latach o „prawie 9%” . Sytuacja w rosyjskiej gospodarce zmierza w zupełnie w innym kierunku, niż powinna, stwierdził Kudrin dodając, że ubóstwo to hańba dla Rosji, ponieważ w kraju o tak ogromnych zasobach surowców naturalnych nie powinno być osób biednych.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium