Rosja będzie uważnie śledzić ekonomiczne skutki możliwej integracji Ukrainy z Unią Europejską. W przypadku zauważenia jej negatywnego wpływu na gospodarkę rosyjską, będą podjęte odpowiednie działania.

Poinformował o tym Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina. Wg niego, w interesie Rosji jest, by państwa sąsiedzkie były „przewidywalne, niezależne gospodarczo, stabilne i kwitnące. Jeżeli te porozumienie pozwoli Ukrainie chociaż w części osiągnąć ten cel, będziemy się tylko cieszyć ”, powiedział Pieskow.

Porozumienie o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią Europejską wstępnie weszło w życie 21 kwietnia br. Zostało ono ratyfikowane przez parlamenty  wszystkich krajów unijnych z jednym wyjątkiem. Dotychczas nie uczyniła tego Holandia, w której 6 kwietnia br. odbyło się referendum w tej sprawie, w ktorym 61% głosujących wypowiedziało się przeciwko stowarzyszeniu z Ukrainą.

Zbliżenie Kijowa  z Unią Europejską mimo oświadczeń  Moskwy o wolnym wyborze każdego kraju, nie leży w interesie Kremla. Jeszcze bardziej alergicznie władze Rosji reagują na ewentualne rozszerzenie NATO.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium