Kto odpowie za Krwawy Styczeń w Kazachstanie?

30-07-22 Promocja 0 comment

Z najnowszych danych opublikowanych przez Prokuraturę Generalną wynika, że ponad 700 osób zostało skazanych na podstawie zarzutów związanych z ulicznymi zamieszkami, do których doszło w Kazachstanie w styczniu.

Tempo procesów sądowych związanych z zamieszkami, w wyniku których zginęło 238 osób, przyspiesza, ponieważ władze dążą do zakończenia postępowańkarnych i zapomnienia o zamieszkach znanych obecnie jako Krwawy Styczeń.

Z danych udostępnionych przez prokuraturę wynika, że ​​ponad 170 osób zostało osądzonych i skazanych w ciągu zaledwie 10 dni. Do tej pory 717 osób skazanopod różnymi zarzutami, od udziału w masowych zamieszkach i grabieży po nielegalne noszenie broni. 18 lipca prokurator generalny Eldos Kilymżanowpoinformował, że wyroki dostało 545 osób, czyli o 100 więcej niż trzy tygodnie wcześniej.

Procesy przeciwko uczestnikom protestów toczą się w całym Kazachstanie, ale w Ałmaty, epicentrum zamieszek, głośne sprawy są wolniej rozpatrywane. Obrońcy praw człowieka tłumaczą to obszerną bazą dowodową, oskarżeniami o stosowanie tortur podczas śledztwa i możliwymi politycznymi przepychankami toczącymi się w mieście, w którym aktywność obywatelska jest najsilniejsza. Aktywista BakytżanToregozina skarżyła się na stronniczość śledczych, sugerując, że zasada domniemania niewinności jest rutynowo lekceważona.

Setki spraw dotyczących protestujących, które przeszły przez sądy, wyraźnie kontrastuje z powolnym postępem w sprawie 240 skarg dotyczących tortur wniesionych przeciwko funkcjonariuszom organów ścigania przez niektóre osoby aresztowane podczas zamieszek.

Niektórzy ze skarżących, byli  wyciągani z łóżek szpitalnych, gdzie leczyli się po ranach postrzałowych i dostawiani do aresztu. Twierdzą oni, że przebywając w areszcie, doznali nadużyć ze strony sił bezpieczeństwa.

Źródło: Eurasianet

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium