Kraje Unii Europejskiej nie zamierzają obiektywnie ustalić okoliczności zamachów terrorystycznych na gazociągach Północny Potok 1 i 2, stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Podkreślił, że Rosja kontynuuję dostawy gazu przez gazociągi biegnące przez Morze Czarne. W chwili obecnej toczą się rozmowy na temat utworzenia na terytorium Turcji hubu gazowego. 

Do wybuchów, które uszkodziły gazociągi Północny Potok 1 i 2, doszło w dniu 26 września br. Wg strony rosyjskiej incydenty stanowią akt terroryzmu międzynarodowego. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura Szwecji. 

Spółka Nord Stream AG, będąca operatorem obu gazociągów, oświadczyła, że nie jest w stanie określić terminu zakończenia ich naprawy. 

Na początku grudnia br. rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa ogłosiła, że Moskwa będzie domagać się udziału w międzynarodowym dochodzeniu okoliczności tych incydentów.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium