Lewan Wasadze, biznesmen znany z ultranacjonalistycznych, homofobicznych i prorosyjskich wypowiedzi, otworzył w Gruzji rosyjską szkołę; ma ona siedzibę w Kiketi i realizuje program Ministerstwa Edukacji Rosji.

„Uczniowie uczą się historii Rosji, choć fakt, że reżim Putina przywłaszczył sobie 20% terytorium Gruzji nie znajduje się w programie nauczania. Ministerstwo Edukacji odpowiada na wszystko standardowym szablonem i nie komentuje dodatkowych pytań” – informują dziennikarze telewizji Formula. Formalnie szkoła nazywa się rosyjskojęzyczną sekcją szkoły gruzińskiej, ale jest całkowicie autonomiczna, mieści się w osobnym budynku.

Rosyjska szkoła, do której obecnie uczęszczają uczniowie od pierwszej do piątej klasy, posiada własną stronę internetową. Na stronie wyraźnie napisano, że program nauczania jest zgodny z rosyjskim standardem edukacyjnym. Aby przejść z klasy do klasy, dzieci zdają egzamin online na wprowadzonej w Rosji platformie edukacji domowej. Na podstawie wyników uczniowie przechodzą do wyższych klas w moskiewskich lub petersburskich instytucjach edukacyjnych.

Dziennikarzom udało się skontaktować z żoną Lewana Wasadzego, która powiedziała, że szkoła została otwarta, aby pomóc dzieciom z Rosji, których rodzice zostali zmuszeni do opuszczenia kraju po wybuchu wojny na Ukrainie.

Źródło: sova.news

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium