Chalifa Haftar, dowódca wojska podporządkowanego świeckiemu parlamentowi Libii, zwrócił się do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o przeprowadzenie operacji wojskowej przeciwko ugrupowaniom islamistycznym na wzór tej, którą Moskwa prowadzi w Syrii. Dodatkowo libijski dowódca  poprosił Rosję o dostawy uzbrojenia dla sił rządu w Tobruku.

Prośbę Haftara dostarczył Putinowi ambasador Libii w Arabii Saudyjskiej Abdel Basset Al Badri. O całej sprawie poinformował rosyjski dziennik Izwestia, powołując się na anonimowe źródło w rosyjskich kręgach dyplomatycznych. Al Badri spotkał się w Moskwie ze specjalnym przedstawicielem Putina ds. Bliskiego Wschodu Michaiłem Bogdanowym, który jednoczenie piastuje stanowisko wiceszefa dyplomacji Rosji. Na spotkaniu omawiana była kwestia zniesienia embarga na dostawy uzbrojenia do Libii. Kraj ten jest zainteresowany rosyjską bronią wszelkiego rodzaju, włącznie z samolotami.

Po obaleniu Muammara Kadafiego w 2011 r. i wybuchu wojny domowej w Libii do lutego 2016 r. w Libii  istniały dwa ośrodki władzy. Wybrany w wyniku wyborów gabinet  rezydował w Tobruku, natomiast islamistyczny rząd miał swoją siedzibę w Trypolis. 17 grudnia 2015 r. za pośrednictwem ONZ podpisano porozumienie o utworzeniu rządu jedności narodowej. Jego skład ogłoszono 15 lutego br. Chalifa Haftar nie uznał nowego gabinetu. Embargo na dostawy uzbrojenia do Libii obowiązuje od 2011 r.

Rosyjska operacja wojskowa w Syrii rozpoczęła się 30 września 2015 r. Bierze w niej udział głównie lotnictwo. Łącznie w tym kraju może stacjonować około 4 tys. rosyjskich żołnierzy i doradców wojskowych.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium