Prezydent Mołdawii opowiedziała się za pokojowym rozwiązaniem konfliktu naddniestrzańskiego. Maia Sandu powiedziała o tym 3 czerwca podczas spotkania z mediatorami i obserwatorami w procesie rozstrzygania konfliktu w Naddniestrzu: OBWE, Rosji, Ukrainy, a także USA i Unii Europejskiej. 

Zdaniem prezydent, cały proces ​​„musi przebiegać w sposób pokojowy, poprzez dialog, z poszanowaniem suwerenności i integralności terytorialnej Republiki Mołdowy”.

Maia Sandu potwierdziła gotowość do dalszego wspierania Naddniestrza w walce z pandemią, m.in poprzez dostarczanie szczepionek i potrzebnego sprzętu. 

Dodajmy, że delegacja uczestników formatu „3+2” przybyła do Mołdawii, aby określić „dalsze kroki w celu poprawy życia obywateli po obu brzegach Dniestru”.  Na jej czele stoi Thomas Mayr-Harting, specjalny przedstawiciel OBWE ds. procesu uregulowania konfliktu naddniestrzańskiego. 

Przypomnijmy, że w 1990 roku tzw. Naddniestrzańska Republika Mołdawska, czyli tereny leżące na lewym brzegu Dniestru, ogłosiła niepodległość. Samozwańcze państewko nie zostało uznane przez żaden kraj, ale cieszy się poparciem Moskwy, jako skuteczny sposób na destabilizowanie sytuacji w Mołdawii.

Źródło: Infotag

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium