Małgorzacie Gosiewskiej nie pozwolono na spotkanie z Saakaszwilim
Jak poinformował kanał Pirveli, Warszawa zwróciła się z prośbą o przewiezienie byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego do Polski.
W Tbilisi przebywa obecnie wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska. Według Pirveli, chce ona przekonać gruziński rząd do zwolnienia uwięzionego Saakaszwilego, aby mógł kontynuować leczenie w Warszawie.
Tymczasem posłanki nie wpuszczono do kliniki Vivamedi w Tbilisi, gdzie przebywa leczony z anoreksji Micheil Saakaszwili.
„Odmówiono mi spotkania z prezydentem Saakaszwilim, mimo obietnicy złożonej przez premiera Garibaszwilego w obecności premiera Morawieckiego” – powiedziała dziennikarzom Gosiewska.
Posłanka poinformowała również, że strona gruzińska została poproszona o powołanie międzynarodowego zespołu lekarzy w celu zbadania Saakaszwilego, na co do tej pory nie ma odpowiedzi. „W pełni potwierdzamy, że jesteśmy gotowi do przyjęcia i leczenia Saakaszwilego” – dodała wicemarszałek Sejmu.
O niedopuszczeniu Małgorzaty Gosiewskiej do kliniki wypowiedział się również sam Saakaszwili. Nazwał to posunięcie „decyzją dzikusów z epoki kamienia, a nie nowoczesnych Europejczyków”.
„Daje to dodatkowy argument i służy celowemu storpedowaniu naszej kandydatury do UE. Jak widać, właśnie ze względu na obecną sytuację Europa nie przyznaje nam statusu kandydata – rząd dzikusów nie ma co robić w Europie” – ocenił Saakaszwili.
Źródło: newsgeorgia.ge, facebook.com/mmgosiewska
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium