Jedenasty dzień z rzędu trwają protesty w Rumunii. Setki tysięcy ludzi wyszło na ulice wyrażając niezadowolenie z powodu tzw. „dekretu korupcyjnego” i domagając się ustąpienia rządu.

Niezadowolenie Rumunów wywołał rządowy dekret wprowadzający szereg zmian w ustawodawstwie karnym, którego wprowadzenie w praktyce oznaczałaby uchronienie szeregu skorumpowanych polityków przed odpowiedzialnością karną. Wywołało to masowe protesty w Bukareszcie i innych rumuńskich miastach. Demonstracje w szczytowym momencie gromadziły w sumie ok. 600 tys. ludzi.

Wprawdzie władze zapowiedziały wycofanie się z planowanych zmian, ale ludzie nie przerywają protestu. Manifestanci  domagają się ustąpienia rządu.

Źródło: hotnews.ro, balkaninsight.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium