Kiszyniów obawia się, że w przyszłym roku Mołdawia może pozostać bez rosyjskiego gazu w związku z wygaśnięciem kontraktu na  przesył błękitnego paliwa z Rosji do Mołdawii poprzez terytorium Ukrainy. Dlatego mołdawscy urzędnicy rozpoczęli negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie możliwości zakupów  amerykańskiego gazu skroplonego  – pisze portal Point.md.

Prezydent Igor Dodon w jednej z lokalnych stacji telewizyjnych mówił o ryzyku gwałtownego ograniczenia tranzytu gazu z Rosji na Bałkany przez Ukrainę (i Mołdawię) poczynając od 2020 roku.

Ponadto, według prezydenta, alternatywne dostawy gazu z Rumunii, o których obie strony mówią od kilku lat, nie są możliwe, ponieważ obecnie nie znaleziono środków na sfinansowanie  tego projektu.

Point.md pisze o grupie wpływowych amerykańskich biznesmenów, którzy właśnie przybyli  do Kiszyniowa, aby na miejscu przeanalizować możliwości inwestycyjne. Mówił o tym  ambasador USA w Mołdawii Dereck J. Hogan na spotkaniu z mołdawskim ministrem gospodarki i infrastruktury Chirilem Gaburici. Najprawdopodobniej uczestnicy spotkania omówią problemy energetyczne Mołdawii i kwestie ewentualnej współpracy – podaje portal.

Źródło: Point.md

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium