Grupa obywateli Mołdawii wróciła 6 marca z Turcji, rzekomo po udziale w szkoleniu przygotowującym do masowych zamieszek podczas protestów w stolicy organizowanych przez prorosyjską partię „Sor”. Tę informację podał w poniedziałek kanał TV8, powołując się na źródła własne.

Według dziennikarzy „dziesiątki młodych ludzi z Kiszyniowa i kilku regionów Mołdawii” spędziło trzy dni w tureckim kurorcie, gdzie przeszło specjalne szkolenie, a w poniedziałek powróciło na lotnisko w stolicy Turcji, by wylecieć do Kiszyniowa.

Ekipa TV8 pokazała kilku wysportowanych mężczyzn opuszczających lotnisko i udających się do minibusów czekających na nich na parkingu. Niektórzy próbowali zakryć twarze, inni uciekali, by nie zostać ujętymi przez kamerę.

Przedstawiciele promoskiewskiej partii politycznej „Sor”, która organizuje akcje protestacyjne w Kiszyniowie, odcięła się od scenariuszy „destabilizacji sytuacji w Mołdawii.

Przypomnijmy, 13 lutego prezydent Mołdawii Maia Sandu poinformowała, że ​​Rosja planuje ataki na budynki rządowe i zmianę władzy w Mołdawii przy pomocy protestów opozycji i przy udziale osób po przeszkoleniu militarnym. 

Dodajmy, że 28 lutego siły prorosyjskie wyprowadziły na ulice Kiszyniowa tysiące ludzi na protesty  i zablokowały autostradę do stolicy. 

Źródło: Europejska Prawda 

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium