W Europie po raz pierwszy w historii energetyki światowej odbywa się proces sztucznej likwidacji zapotrzebowania na gaz, oświadczył szef Gazpromu Aleksiej Miller. W wielu krajach doprowadziło to, jego zdaniem, do „deindustrializacji”. Miller jest przekonany, że w ciągu najbliższych 25 lat popyt na gaz wzrośnie o 43%, na co Gazprom „jest przygotowany”.

W listopadzie br. szef tego koncernu twierdził, że rosyjski gaz nadal trafia do odbiorców europejskich mimo oficjalnej rezygnacji z dostaw surowca z Rosji. Rosyjskie „błękitne paliwo” transportowane jest przez terytorium Ukrainy do hubugazowego w austriackim Baumgarten.

W marcu 2023 r. szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że zależność Europy od dostaw rosyjskiej ropy i gazu przeszła do historii.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium