Ze względu na obecny brak możliwości uruchomienia dostaw „błękitnego paliwa” do odbiorców europejskich poprzez „Północny Potok 2”, moce przesyłowe jego lądowego odcinka zostaną wykorzystane do zaopatrywania w gaz północno-wschodniej części Rosji, poinformował „Gazprom”. 

Jeśli dostawy do Europy staną się możliwe, przez kilka najbliższych lat można będzie korzystać jedynie z jednej z jego nitek. Możliwość uruchomienia drugiej pojawi się nie wcześniej niż w 2028 r. 

„Północny Potok 2” został ukończony jesienią ub.r. Gazociąg  ma maksymalną  przepustowość 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę wstrzymano prace nad jego certyfikacją. Projekt zamrożono. Co więcej, kraje Unii Europejskiej postanowiły uniezależnić się od dostaw surowców energetycznych z Rosji. 

Odcięcie się od importu gazu w wypadku wielu członków UE wymaga jednak czasu. Kraje nadbałtyckie już zrezygnowały z rosyjskiego gazu. Od kilku dni „błękitne paliwo” z Rosji nie płynie także do Polski i Bułgarii. Państwa te odmówiły płacenia za ten surowiec w rublach rosyjskich, czego domaga się Moskwa. 

Źródło: rbc.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium