Mołdawia mimo swojej neutralności po raz pierwszy wzięła udział w spotkaniu szefów MSZ państw NATO
Mołdawia 29 listopada po raz pierwszy wzięła udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Bukareszcie będąc jedynym krajem, który dotychczas nie zgłaszał intencji przystąpienia do Sojuszu.
Minister spraw zagranicznych Mołdawii Nicu Popescu tłumaczył swój udział w spotkaniu faktem, że Mołdawia jest krajem neutralnym, ale nie odizolowanym.
„Zgodnie z konstytucją Mołdawia jest krajem neutralnym. To nie pozwala nam przystąpić do NATO, ale nie oznacza samoizolacji, demilitaryzacji i obojętności wobec wszystkiego, co dzieje się na świecie. Obejmuje także nasze potępienie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Biorąc to pod uwagę, jesteśmy zainteresowani wzmocnieniem naszego bezpieczeństwa, w tym z pomocą NATO. Będziemy rozmawiać o różnych sposobach jego zwiększenia. Jako rząd mamy obowiązek być gotowymi na cały wachlarz zagrożeń”, powiedział Nicu Popescu.
Szef mołdawskiej dyplomacji zaznaczył, że głównym celem jego udziału w szczycie ministrów spraw zagranicznych NATO było nawiązanie kontaktów z partnerami i zwiększenie odporności Mołdawii na zagrożenia zewnętrzne.
„Ta wojna stwarza problemy dla całego świata, dla całej Europy i jest dużym problemem zwłaszcza dla Mołdawii. W tym kontekście Mołdawia potrzebuje przyjaciół, musi rozwijać partnerstwa i zwiększać stabilność. Pracujemy nad tym z pomocą wszystkich naszych partnerów, krajów i organizacji, które wspierają naszą niepodległość, integralność terytorialną i wolność. Są wśród nich Rumunia, NATO, Unia Europejska” – podkreślił minister.
Źródło: Europejska Prawda
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium