Prezydent Mołdawii Maia Sandu ogłosiła, że referendum w sprawie akcesji kraju do Unii Europejskiej odbędzie się w październiku.

Szefowa państwa poinformowała, że zwróciła się do parlamentu Mołdawii z prośbą o rozpoczęcie procedury konstytucyjnego plebiscytu, który zaplanowano na ten sam dzień, co wybory prezydenckie.

„Dla większości obywateli Mołdawii UE jest projektem pokoju i dobrobytu, podczas gdy Rosja stale stara się zdestabilizować sytuację w naszym kraju” – powiedziała Sandu 18 marca na konferencji prasowej.

Według prezydent referendum ma uniemożliwić zatrzymanie lub odwrócenie proeuropejskiego kursu Mołdawii po ewentualnej zmianie władzy.

„Musi to zostać potwierdzone i zapisane w Konstytucji, aby niezależnie od tego, kto rządzi, głos narodu w tej sprawie (przystąpienia do UE – red.) był wiążący dla klasy politycznej” – podkreśliła Sandu.

Ostateczną datę referendum wybierze parlament. Na razie nie wiadomo, czy Konstytucyjny Sąd zezwoli na przeprowadzenie referendum w tym samym dniu co wybory prezydenckie.

Przypomnijmy, że minister spraw zagranicznych Mołdawii Mihai Popsoi uważa za realistyczny cel wstąpienie kraju do UE do 2030 roku.

Źródło: Bloomberg

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium