Mołdawska firma East Gas Energy Trading podpisała umowę z turecką firmą naftowo-gazową BOTAȘ, zakładającą codzienny import gazu na poziomie 2 milionów metrów sześciennych  począwszy od 1 października 2023 roku. Nie ujawniono jeszcze ceny gazu.

Rząd Mołdawii wcześniej przygotował plan zawierający kilka scenariuszy na okres sezonu grzewczego, w tym zarówno wznowienie zakupu gazu od Gazpromu dla obszarów prawego brzegu Dniestru, jak i całkowite przerwanie dostaw.

Dodajmy, że w maju b.r. premier Dorin Recean oświadczył, że Mołdawia zredukowała swoje uzależnienie od rosyjskiego gazu. Przypomnijmy, że przed początkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Mołdawia była praktycznie w pełni zależna od rosyjskiej spółki gazowej „Gazprom”. Dostawy gazu ziemnego prowadziły do częstych sporów między Kiszyniowem a Moskwą. W grudniu 2022 roku Rumunia rozpoczęła eksport gazu do Mołdawii poprzez gazociąg Iași-Ungheni, a w 2023 roku Kiszyniów zaczął importować gaz skroplony z kilku krajów, w tym z USA.

Warto przypomnieć, że w marcu 2023 roku zostało upublicznione śledztwo dotyczące rosyjskiej strategii wpływu na Mołdawię, która zakładała m.in.wykorzystanie zależności kraju od rosyjskiego gazu, do osiągnięcia celów politycznych.

Źródło: Infotag.md 

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium