Moskwa do Łotwy i Estonii: absurdalna obrona praw człowieka przez państwa, gdzie są „bezpaństwowcy”

01-08-19 Promocja 0 comment

Kraje bałtyckie skrytykowały pacyfikację protestu rosyjskiej opozycji, domagającej się dopuszczenia niezależnych kandydatów do wyborów samorządowych. Do brutalnego rozpędzenia demonstracji doszło w ostatni weekend w Moskwie.  Szef MSZ Łotwy Edgars Rinkēvičs na Twitterze wezwał organizacje międzynarodowe do reakcji na „naruszanie podstawowych praw człowieka”.

Ambasada Rosji na Łotwie w odpowiedzi oświadczyła, że „absurdalnym” jest „pouczanie w sprawach dotyczących praw człowieka” ze strony  państwa, „w którym  od dziesięcioleci istnieje instytucja bezpaństwowców” obejmująca ponad 200 tysięcy mieszkańców kraju.

W podobny sposób, dzień wcześniej ambasada rosyjska w Estonii zareagowała na krytykę ze strony estońskiego MSZ.

Ambasada Rosji wezwała Estonię do „słuchania zaleceń organizacji międzynarodowych i przyznania prawa głosu osobom bez  obywatelstwa”.

27 lipca w stolicy Rosji odbył się protest przeciwko odrzuceniu kandydatur przedstawicieli opozycji w wyborach do Moskiewskiej Dumy Miejskiej. Tysiące demonstrantów domagało się od Moskiewskiej Komisji Wyborczej uchylenia decyzji unieważniającej setki podpisów popierających opozycyjnych polityków i zarejestrowania ich na listach wyborczych .

Pokojowo demonstrujących moskwian brutalnie rozpędzili funkcjonariusze  Rosgwardii, kilkadziesiąt osób zostało rannych. Zatrzymano łącznie ponad 1300 osób.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium