Moskwa liczy na to, że w kwestii obecności rosyjskich żołnierzy w Naddniestrzu „nie dojdzie do gwałtownych ruchów”

01-12-20 Promocja 0 comment

Moskwa oczekuje, że w kwestii rozwiązania problemu obecności rosyjskich sił pokojowych w Naddniestrzu nie zostaną poczynione „gwałtowne ruchy”, oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. 

Wg niego, zmiana istniejącego status quo w Naddniestrzu może doprowadzić do poważnej destabilizacji sytuacji w całym regionie. 

Nowa prezydent Mołdawii Maia Sandu zażądała od Rosji wycofania z Naddniestrza wszystkich żołnierzy oraz zabrania całego uzbrojenia, którego  ochrona należy do ich obowiązku. Wg prezydent-elekt, obecnie nie ma już groźby wznowienia działań zbrojnych w Naddniestrzu, więc Rosjan może zastąpić misja OBWE. 

Sandu oświadczyła również, że pomiędzy władzami Mołdawii i Rosji nie ma żadnych porozumień, które regulują obecność na wspomnianym terenie rosyjskich żołnierzy oraz magazynów broni.

Naddniestrze ogłosiło niepodległość w 1990 r,  w wyniku  czego  wybuchł konflikt zbrojny z Kiszyniowem, który trwał do 1992 r. Wtedy do Naddniestrza zostały wprowadzone rosyjskie siły pokojowe, pozostające tam do dzisiaj. 

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium