Rosja jest zaniepokojona planowanymi zmianami w ustawie „O edukacji” na Ukrainie, oświadczyła rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

„Z zaniepokojeniem przyjęliśmy informację, że opracowywane są poprawki do ukraińskiej ustawy „O edukacji” , która i tak znana jest ze swojego dyskryminacyjnego charakteru. Jak się orientujemy, mają zostać wprowadzone preferencje dla języka węgierskiego oraz innych języków państw Unii Europejskiej. Oczywiście, cieszymy się, że  rodacy naszych partnerów z Węgier otrzymają pewne ulgi. Jednak od razu powstaje pytanie, co będzie z prawami wielu milionów rosyjskojęzycznych mieszkańców Ukrainy oraz innych wspólnot narodowych?”

Zacharowa nie ukrywała zdumienia, że Rosjanie na Ukrainie mogą „stracić możliwość zdobywania wiedzy w swoim języku narodowym, którym od kilkuset lat posługują się w życiu codziennym nawet Ukraińcy”.

Wg niej, działań władz w Kijowie nie da się określić inaczej jak dyskryminacji. Rzeczniczka MSZ Rosji wezwała wspólnotę międzynarodową by nie dopuściła  do dyskryminacji rosyjskojęzycznych mieszkańców Ukrainy oraz potępiła działania władz w Kijowie, „stanowiące naruszenie  Konstytucji Ukrainy, a także zobowiązań międzynarodowych”.

Od 28 września br. na Ukrainie obowiązuje zmieniona ustawa „O edukacji”. Przewiduje ona, m.in., edukację w językach narodowych jedynie na poziomie szkoły podstawowej.

Źródło: tass.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium