Rozpoczęcie eksploatacji gazociągu Północny Potok 2 nie będzie oznaczało zaprzestania tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy, oświadczył Dyrektor Departamentu Współpracy Gospodarczej MSZ Rosji Dmitrij Biriczewskij.

Wg niego, Moskwa nie ma takiego zamiaru i „nigdy nie wykorzystywała energetyki oraz swoich zasobów naturalnych do wywierania na kogokolwiek presji lub szantażowania”.

Biriczewskij zaznaczył, że warunki tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę są zapisane w odpowiednim kontrakcie. Będą one przestrzegane przez cały okres ważności tego porozumienia.

Zakończenie budowy gazociągu Północny Potok 2 przewidziane jest na jesieni br. Do chwili obecnej wykonano już 95% prac. Chociaż realizacja projektu znacznie się opóźniła z powodu wprowadzenia przez USA sankcji w grudniu 2019 r., rosyjskie władze są optymistycznie nastawione co do jego sukcesu.

Administracja prezydenta USA Joe Bidena zrezygnowała ostatnio z objęcia nowymi ograniczeniami odpowiedzialnej za budowę spółki Nord Stream 2 AG oraz jej szefa Matthiasa Warniga.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium