Unia Europejska podejmuje próbę wyparcia Rosji z Zakaukazia poprzez ingerencję w trójstronną pracę Moskwy, Baku oraz Erywania ws. uregulowania konfliktu o Górski Karabach, oświadczył dyrektor departamentu Wspólnoty Niepodległych Państw rosyjskiego MSZ Dienis Gonczar. 

31 sierpnia br. w Brukseli odbyło się spotkanie przywódców Armenii i Azerbejdżanu. Pośredniczył w nim przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. 

„Zwraca uwagę fakt, że aktywizacja Brukseli w kwestii problemów południowego Kaukazu odbywa się na tle rozpoczętej przez Zachód antyrosyjskiej kampanii sankcji i zakończenia wspólnej pracy w ramach Mińskiej grupy OBWE”, stwierdził Gonczar. Wg niego, unijne wysiłki w celu uregulowania konfliktu o Górski Karabach skazane są na niepowodzenie. 

Dodał, że Moskwa jest w stałym kontakcie z władzami w Baku i Erywaniu. Podejmowane przez nią starania są skierowane „na budowę bezpieczniejszej przyszłości w naszym wspólnym regionie”.

W nocy z 12 na 13 września br. doszło do kolejnej eskalacji konfliktu ormiańsko-azerskiego. Erywań oskarżył Baku o ostrzeliwanie miejscowości w południowo-wschodniej części kraju. Zginęło kilkadziesiąt osób. 

Premier Armenii Nikol Paszinian zwrócił się z prośbą o pomoc do prezydenta Rosji Władimira Putina oraz do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Organizacja skieruje w rejon konfliktu delegację, która ma dokonać oceny sytuacji. 

Źródło: rbc.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium