Decyzja władz USA o wydaleniu 60 dyplomatów rosyjskiej nie pozostanie bez „twardej odpowiedzi” ze strony Federacji Rosyjskiej, oświadczyło rosyjskie MSZ.

Wiceszef resortu Siergiej Riabkow wezwał władze Wielkiej Brytanii do zaprzestania oskarżania Rosji o próbę zamordowania byłego agenta rosyjskiego wywiadu Siergieja Skripala oraz jego córki Julii.

Właśnie ta sprawa spowodowała decyzję  Waszyngtonu o wydaleniu pracowników przedstawicielstw dyplomatycznych Rosji. Na znak solidarności z Wielką Brytanią określoną liczbę rosyjskich dyplomatów wydała także część krajów Unii Europejskiej, m.in., Polska, Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy. Niektóre państwa unijne (Austria, Malta, Słowenia, Słowacja i in.) oświadczyły, że podobnych działań podejmować nie będą.

Do zamachu na życie Skripala i jego córki doszło 4 marca br. Udowodniono, że użyto w tym celu produkowanego w ZSRS paraliżującego gazu  „Nowiczok”.

Źródło: polit.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium