W przeddzień Dnia Zwycięstwa, które na Białorusi jest obchodzone 9 maja, szef białoruskiego MSZ Uładzimir Makiej zaprosił zagranicznych dyplomatów na rekonstrukcję „Bitwy o Berllin”, która odbyła się w plenerowym kompleksie historycznym „Linia Stalina”.

„Dyplomaci mogli dotknąć  przeszłości wojskowej Białorusi, strasznych kart jej historii” – czytamy w komunikacie oficjalnej agencji informacyjnej kraju „Biełta”.

W imprezie, poza ambasadorami państw UE, wzięli udział między innymi chiński ambasador Xiui Xiumin i szef delegacji Unii Europejskiej w Mińsku Andrea Victorini.

„Dzisiaj partnerstwo i współpraca powinny być podstawą międzynarodowej polityki państw” – powiedział podczas ceremonii minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej.

Na Białorusi, podobnie jak  w Rosji, 9 maja jest świętem państwowym i dniem wolnym od pracy, obywatele obu państw obchodzą wówczas „Dzień Zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej”.  9 maja w Mińsku i Moskwie mają miejsce  oficjalne uroczystości z udziałem najwyższych władz.

Do początku wojny na Ukrainie, Dzień Zwycięstwa  na Białorusi  wpisywał się w ogólną postkomunistyczną narrację. Od 2014 roku reżim Łukaszenki próbuje  stworzyć własny kanon tego święta,  wprowadzając m.in. wstążeczki w oficjalnych barwach narodowych Białorusi, czerwonej i zielonej, z kwiatami jabłoni. Mają one zastąpić rosyjskie tzw. georgijewskie lentoczki czyli  wstążki św. Jerzego.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium