Na Białorusi jest 500 tysięcy bezrobotnych – ogłosiła szefowa administracji prezydenta Białorusi Natalia Kaczanaua na spotkaniu poświęconemu zagadnieniom gospodarczym, donosi agencja „Biełta”.

Według Kaczanauej, kwestia zatrudnienia znalazła się  na pierwszym miejscu wśród problemów, które niepokoją Białorusinów.

„Dane, które otrzymałam od regionalnych komitetów wykonawczych, świadczą o około 500 tysiącach bezrobotnych” – powiedziała Kaczanaua.

Dodała, że została powołana  specjalna grupa ds. monitoringu bezrobocia, która regularnie odwiedza  najbardziej  zagrożone  bezrobociem regiony.

Kaczanaua poinformowała również, że za granicą pracuje 97,6 tys. Białorusinów. „Nie mogąc znaleźć  pracy tutaj, ludzie po prostu wyjeżdżają. Na przykład, w Stolinie o pracę bardzo trudno. Oznacza to, że musimy myśleć, jak stworzyć nowe  miejsca pracy” – dodała szefowa prezydenckiej administracji.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium