Na Białorusi startują Igrzyska Europejskie: komentarz

22-06-19 Promocja 0 comment

Od 21 do 30 czerwca na Białorusi trwają II Europejskie Igrzyska. Są to międzynarodowe zawody sportowców z kontynentu europejskiego, które odbywają się co cztery lata pod patronatem europejskich komitetów olimpijskich. Podczas II Igrzysk Europejskich rywalizacje odbędą się w 15 dyscyplinach sportu, z których 10 kwalifikuje uczestników do udziału w Igrzyskach Olimpijskich 2020 w Tokio.

W związku z igrzyskami Białoruś zniosła wizy wjazdowe dla kibiców. Bilety na zawody kosztują od 2 do 20 euro.

Jak jednak sprawdziła gazeta „Zaǔtra twajoj krainy”, zagraniczni turyści nie są zbyt chętni i nie korzystają z uproszczonych warunków wjazdu na Białoruś.

Gazeta zwraca uwagę, że przed rozpoczęciem Igrzysk sprzedano tylko 68% biletów. Mińsk miał nadzieję na przybycie co najmniej 30 tys. gości z zagranicy , ale sądząc po biletach sprzedanych obcokrajowcom, przyjedzie ich nie więcej niż 19,5 tys.

Jeśli weźmiemy pod uwagę maksymalną cenę, to za 19,5 tys. biletów sprzedanych obcokrajowcom organizatorzy uzyskają około 390 tys. euro. Jeżeli wszyscy ci goście pozostaną w kraju przez cały czas trwania Igrzysk, od 21 do 30 czerwca, mogą wydać w stolicy około 9,7 miliona euro. To jest 10 razy mniej niżwynoszą koszty początkowo zadeklarowane na organizację imprezy” – czytamy.

Białoruska gazeta precyzuje, że organizatorzy wydali na Igrzyska co najmniej 100 milionom dolarów.

Z ekonomicznego punktu widzenia taka impreza jak II Europejskie Igrzyska jest nieopłacalna – twierdzi ekspert w dziedzinie ekonomii Leanid Frydkin. Dodaje, że nawet bardziej prestiżowe zawody nie przynoszą znaczących zysków.

Dla kraju o niezbyt zasobnej gospodarce, takim jak Białoruś, ambicja bycia gospodarzem różnych międzynarodowych imprez sportowych wygląda nieco dziwnie mówi ekonomista.

Jak dodaje ekspert Siarhiej Szczurko, Europejskie Igrzyska oczywiście urozmaicą szare dni mieszkańców Mińska, ale większość turystów będą stanowili Rosjanie.

Absolutna większość kibiców przybędzie z Rosji. Są to turyści, którzy często przyjeżdżają na weekendy na Białoruś. Dla nich to będzie okazja, aby się dobrze  bawić, tym bardziej, że Rosja znów będzie walczyć o pierwsze miejsce w rywalizacji drużynowej mówi.

Inni cudzoziemcy biorący udział w tych zawodach nie są zbyt liczni, ponieważ Igrzyska te mają mniejsze znaczenie niż Mistrzostwa Europy. Nie ma więc powodów do masowego napływu gości z UE. Ponadto wielu potencjalnych turystów z Zachodu odstrasza rynek usług hotelarskich.

Ci ludzie nie są gotowi płacić za cztero- i pięciogwiazdkowe hotele, które zaproponowano im w Mińsku. To wielki błąd, popełniony już podczas przygotowań do Mistrzostw Świata w hokeju na lodzie. Organizatorzy powinni byli skupić się na hotelach klasy ekonomicznej, a nie tych najdroższychuważa Leanid Frydkin.

Eksperci nie widzą zysków, które uzasadniałyby straty finansowe. Sa inne tańsze sposoby promowania kraju, podkreślają eksperci.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium