Na Białorusi wybudowano 264 stacje dla aut elektrycznych. Ale nikt z nich nie korzysta
Liczba samochodów elektrycznych na białoruskich drogach ma wzrosnąć pięciokrotnie do końca 2020 r. — z obecnych 400 do 2000. Taką prognozę podaje „Bełarusneft”, państwowy operator ds. stworzenia sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych.
Andrei Kocyk, zastępca dyrektora generalnego spółki, powiedział, że w kraju jest teraz 264 stacji paliw nazwanych białoruskim imieniem kobiecym „Małanka”. Oznacza to, że na każdą stację przypada półtora samochodu z silnikiem elektrycznym.
„Wszystkie najważniejsze drogi Białorusi są wyposażone w wystarczającą liczbę stacji elektrycznych. Teraz trzeba zwiększyć ich liczbę w Mińsku, centrach regionalnych i rejonowych” — powiedział wicedyrektor „Bełarusnefti”.
Według niego, w ciągu półtora roku w kraju będzie ponad 600 takich stacji.
13 maja Aleksander Łukaszenko podpisał dekret nr. 92 „W sprawie zachęcania do korzystania z samochodów elektrycznych”. W dokumencie wyznaczono strategię rozwoju stacji ładowania samochodów elektrycznych.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium